Hersz Cukierman, the fate of a prisoner of the Sobibór extermination camp
Metadata
Document Text
Recorded by M. Lewenkopf,
September 17, 1944
Sobibór
Cukierman Hersz, in 1939 living on Koszykowa Street 42, Warsaw
After the war broke out in 1939, I left for Kurów, in the Puławy district. After Kurów was bombed, I moved to the village of Wólka Kątna, in the Markuszów municipality, where I lived with my wife and four children until April 1942. From there, we were resettled in Opole. We settled in the ghetto there, whose liquidation began five weeks after we arrived. Over the course of 1942, several transports of Jews left Opole for an unknown destination, and we never heard from them again. In early May,
who wants to ride in the cart, and then they killed anyone who volunteered. About 50 people were killed this way. People were also robbed during the march. In Nałęczów, they kept everyone behind barbed wire for 48 hours. Even though it was raining, if someone wanted to drink some of the water running from the drainpipe, he had to buy it with a ring, an earring, or an appropriate sum of money.
This is the transit camp, from here people will be sent to work in Ukraine. They must go to the baths now, after which they will receive clean underwear and will continue on their way.In the beginning, women and men were told to undress separately, but then the Germans stopped trying to keep up appearances, and women and men undressed in the same room. In the next part of the speech, the SS advised that each person should remember where he put his
In October 1942, a crane was brought in, and they began to take corpses out of the ground and burn them. In winter there were fewer transports, and people were transported barefoot. The children in the trains were so thirsty that they would eat snow. In the spring of 1943, trains began arriving with Jews from abroad. In July 1943, 20 workers went outside the barbed wire fence to cut down trees. They were supposed to construct places to store and sort the ammunition that had been obtained. The SS-men got this idea when they saw that the Jewish problem was coming to an end, in an attempt to devise a new way of avoiding being sent to the front. While at work, the heat was bothering them terribly, and one time when two of them went with a Ukrainian to get some water, they liquidated the Ukrainian, took his weapon and ran away to the forest. The officer in charge of the guard, having figured out what had happened after they had been gone a long time, surrounded the remaining Jews and began returning to the camp. Eight more took advantage of that moment and escaped. The [remaining] 10 Jews were brought back to camp with
Spisał M. Lewenkopfdnia 17.9. 1944
Sobibór
Cukierman Hersz zamieszkały w 1939 roku w Warszawie ulica Koszykowa 42
W roku 1939 po wybuchu wojny wyjechałem do Kurowa powiat Puławy. Po zbombardowaniu tej miejscowości przeniosłem się do wsi Wólka Kątna gmina Markuszów gdzie wraz z rodziną (żoną i czworgiem dzieci) mieszkałem do kwietnia 1942 roku. Stąd przesiedlono nas od Opola. Tu zamieszkaliśmy w ghecie i po 5 tygodniach zaczęła się likwidacja. W ciągu roku 1942 odeszło z Opola kilka transportów Żydów w niewiadomym kierunku i słuch po nich zaginął.
kto chce jechać furmanką?, a gdy zgłaszali się ochotnicy, to ich zabijali. W ten sposób uśmiercono około 50 osób. Prócz tego rabowano podczas marszu. W Nałęczowie trzymali wszystkich za drutami 48 godzin. Mimo deszczu, gdy ktoś spragniony chciał zdobyć trochę wody ściekającej z rynny to musiał się okupić pierścionkiem, kolczykiem, lub odpowiednią sumą
Tu jest obóz przejściowy skąd ludzie zostaną skierowani do pracy na Ukrainę. Muszą więc teraz udać się do kąpieliska, skąd po wyjściu dostaną czystą bieliznę i wyjadą w dalszą drogę. Spoczątku kazano rozbierać się oddzielnie kobietom i oddzielnie mężczyznom, później zrezygnowali Niemcy z zachowania tych pozorów i w rozbieralni znajdowali się już razem mężczyźni z kobietami. W dalszej części przemówienia zalecali SS-mani, aby każda osoba spamiętała, gdzie odkłada swoją
Franc-Brentweinpo którym człowiek chorował b. długo a często ginął z objawami zatrucia. W tym czasie zwożono Żydów z Austrii, Niemiec, Czech, Polski, Holandii, Francji i gubiono. Gdy nie nachodziły transporty a w kuchni brakowało żywności i gdy robotnicy w paczkach odnajdywali spleśniały chleb i zjadali go to za to Ukraińcy bili ich brutalnie a później zabijali. W 3 miesiące po naszym przybyciu przerwano akcję mordowania, oficerowie za gorliwą działalność otrzymali urlopy i przystąpiono do rozbiórki pieca. W niespełna 2 miesiące później przywieziono 10 murarzy – warszawskich Żydów z Treblinki, 2 wagony żywności i chleba oraz cegłę i przystąpiono do budowy nowego pieca. W tym czasie SS-mani rozpowiadali że ten piec wykonuje się dla Polaków. W tym czasie też korzystając z obecności robotników obozu 3 którzy zostali sprowadzeni do kuchni dla wykonania pewnych robót dowiedziałem się o smutnej rzeczywistości odnośnie obozu 3. Rozmowę odbyliśmy mimo obecności warty, szeptem. Teraz dowiedziałem się,
Praca trwała od 3.30 rano do 20-ej wieczór. W upalnym dniu ganiano robotników. Starej obsadzie dano kapelusze dla odróżnienia ich od nowych. Gdy w czasie roboty jeden staruszek ze świeżo przybyłych osłabł, to kazano synowi jego idącemu za nim powiesić ojca
W październiku 1942 sprowadzono dźwig, poczęto wydobywać trupy z ziemi i spalać je. Zimą transporty nadchodziły rzadziej, a ludzi w wagonach przesyłano boso. Dzieci w pociągu z pragnienia jadły śnieg. Na wiosnę 1943 roku poczęły nadchodzić pociągi z Żydami z zagranicy. W lipcu 1943 poszli robotnicy w liczbie 20 poza druty ciąć las. Miano tam wykonać schrony na amunicję i sortownię zdobytej amunicji. Był to wymysł SS-manów którzy wiedząc że problem żydowski się kończy usiłowali znaleźć nową formę dekunku. W czasie roboty upał pracującym bardzo dokuczał, a gdy razu pewnego dwóch z nich z Ukraińcem udali się po wodę, to zlikwidowali Ukraińca i po zabraniu broni uciekli do lasu. Oficer dowodzący wartą zorientowawszy się w sytuacji, po długiej ich nieobecności otoczył pozostałych Żydów i począł wycofywać się do obozu. Ten moment wykorzystało jeszcze 8 i uciekło. Do obozu sprowadzono 10 Żydów, którzy musieli trzymać
Cukierman Hersz
References
- Updated 4 years ago
Żydowski Instytut Historyczny im. Emanuela Ringelbluma
- JHI
- The Emanuel Ringelblum Jewish Historical Institute
- Poland
- ul. Tłomackie 3/5
- Warszawa
- Updated 2 years ago
Zbiór relacji Żydów Ocalałych z Zagłady
- Collection of Holocaust Survivor Testimonies
- Żydowski Instytut Historyczny im. Emanuela Ringelbluma
- 301
- Polish
- 7196 files
- Updated 2 years ago